niedziela, 8 maja 2016

PALĘ PARYŻ czyli SAMOTNOŚĆ MALARZA


krzysztofwinnicki.blogsppot.com
RED CARD

Są rzeczy ważne i są rzeczy ważniejsze. Jerzy Nowosielski jednak zajmował się tymi najważniejszymi. Redakcyjny tytuł dla tego tytana polskiej lub też łemkowskiej sztuki nad artykułem Gazety - heretyk - co znaczy, człowiek, który potrafi wybrać! Jakże trafny termin, choć przez religijny odłam Wielkiej acz zmurszałej Narracji spospolitowany, wykręcony, nacechowany pejoratywnie, i od najwcześniejszych wieków strasząc otumania owych i onych, maluczkich, nosząc znamię, piętno, znak zdrady, mieszania, rozłamu. A przecież wszystkim jest wiadome, że Wielka Narracja nie przyzwala na samodzielne myślenie. Inteligencja, wolna myśl potrafi oprzeć się subtelnej czasami dyktaturze i jej naciskowi, i w świecie przemian i zmieniających się paradygmatów niewielu potrafi dokonać rewizji swojego intelektualnego zaplecza aby przyznać się do swojej porażki, albo raczej błędu, który powstał skutkiem ustawicznej i co by nie powiedzieć skutecznej propagandy. O, wyzwolić się z kajdanek otaczających zewsząd prądów myśli i poznać prawdę, westchnął jej ... prawdy apostoł. Wiedziałem, a teraz już nie wiem. W EWST, panowało powiedzenie, oddam wiedzę z IV roku za wiarę z I. Cena wiedzy jest kanonicznie oszacowana, czyli wysoka. Im więcej mądrości, tym więcej trosk, prawi starożytny mędrzec. Im bliżej cezara, tym większy strach. Nie ma żartów, i żadnych targów, za prawdę i wolność płaci się więcej niż za złoto i diamenty. I jak to pisał Brzozowski Stanisław, trawestując wyjście Piotra z łodzi, owo pozbawienie sobie samemu podstawy to ABC intelektualisty. Nie ma nic pewnego na tym świecie.
Tekst napisany na telefonie komórkowym podczas palenia Paryża, czyt. utylizacji śmieci, Młodzawy, 07042015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz