![]() |
WET SPRING - KOTOK |
Deszcze niespokojne, jak z dawnej ballady, jednych prześladują, innych nękają a jeszcze innych nie zaspakajają. Wiadomo woda. Ta jest esencją życia. Aż strach się bać co się stanie gdy jej zabraknie. Co może się zdarzyć, gdy zabraknie wody. Codziennie monitoruję stan Odry przechodząc przez most zadając sobie to pytanie, snując wizje już to katastroficzne, te bowiem wciąż najczęściej towarzyszą rodzajowi ludzkiemu, jak również zdopingowany sobotnią awarią spłuczki w toalecie. Nasiąknięty niczym gąbka trującymi miazmatami rodem Hollywood wzruszającymi podwaliny burzące spokój nas Europejczyków.
Brak wody, a łagodniej jej niedobór wróżył dwie i pół dekady wstecz National Geographic, wpisując ją w poczet dóbr, które w niedalekiej przyszłości będą towarem deficytowym, ściśle reglamentowanym.
Lubelscy rolnicy biadolą w mediach i ogłaszają ten fakt za zaistniały. Oto na naszych oczach spełnia się ten czarny scenariusz. Czy to odtrąbienie profetyczne przepowiedni Geografów, czy też fałszywy, pozorny propagandowy zew dla wtajemniczonych, tajemny sygnał, który uzasadniać ma kolejną podwyżkę wody, czy też płodów ziemi.
Tymczasem włodarze miasta Wrocław, korzystając z ogólnego zamieszania wprowadzili podatek od deszczu. Czy za jego brak zapłacimy my, podatnicy, mieszkańcy twierdzy Wrocław? A jeśli nie my, to kto zapłaci? Którzy państwo?
A katastrofa zbliża się milowymi krokami, jej znaki, to zaniedbania, choć już w minionej epoce zdarzały się podobne wypadki, gdy bohater Hydrozagadki superman As tropił szajkę międzynarodowych hochsztaplerów, którzy już w realnym socjalizmie kradli chmury z peerelowskiego nieba, aby gdzieś, tam daleko korzystać z tego co nasze, polskie, a już europejskie.
Idąc w kierunku Paloalto filozofuję o tym i tamtym, zastanawiam się, zadaję pytania, kto dzisiaj ukradł, lub też wciąż kradnie chmury znad naszej ojczyzny, powodując narastającą frustrację lubelskich rolników.
Tymczasem kropi, mży, pada. Dzień za dniem. Czy to tylko deszcze niespokojne, przelotne, które wróżą suszę lubelskim rolnikom? Czy też efekt cieplarniany, który objawia się tą wiosenną anomalią.
Wrocław, 19042016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz