TRANSGRESJA 1688 foto Krzysztof Winnicki |
Jak na górze, tak i na ziemi...
Ograniczeni, wtórni, wciąż usiłujemy w jakiś sposób naśladować naszych konstruktorów. Konstruktorów naszych ciał!
I cóż, że na poziomie sztuki wytwarzamy piękno, które już z definicji jest sztuczne i martwe.
To zatuszowanie niemocy...
To lustro, w którym przeglądamy się tworząc ideał, który nim i tak nie jest. Pozór. Przerzucenie na odbicie moich pragnień o...
Manekin to metafora człowieka nieudrapowanego. Jest w tym i ułuda wolności i też skończonej niewoli.
Oglądam siebie w lustrze i wyrażam niezgodę na brak, a właściwie na program destrukcji, który niszczy mnie, nie mnie, a moje ciało.
I wciąż słyszę, że można, że mogę. Ale ta matryca jest zbyt skomplikowana aby wyzwolić się spod jej działania.
Manekin to ucieczka w iluzję, pozór nieskończonego piękna, które nie może zagościć w naszym, stop, w tym świecie.
Ten projekt to uświadomienie sobie, że jesteśmy, tak właśnie, pomimo, że żyjemy jak manekiny, którymi w konsekwencji nie chcemy być. Nie jesteśmy...!
09102021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz