TRÓJCA JAKO MATEMATYCZNA SPEKULACJA

TRZECH KRÓLI

Teolog zapytał: czy Boga można odczytać w sposób arytmetyczny? Leopold Kronecker odpowiedział: dobry Bóg stworzył liczby naturalne, reszta jest dziełem człowieka. Matematyka jest czystą abstrakcją, spekulacją myśli ludzkiej, gdyż w przyrodzie nie istnieje, a tak przynajmniej twierdzi Sedlaczek. Gdy w arytmetyce dodamy trzy jedynki to sumą ich będzie trzy, ale w przyrodzie nie ma trójki, a są tylko poszczególne jedynki, które to jedynie mogą tworzyć zbiór złożony z trzech poszczególnych jedynek. Istotnym elementem, który wg mnie pokazuje abstrakcyjność tego stwierdzenia jest język i pismo, co jest czysto spekulatywne, bowiem widzimy trzech poszczególnych ludzi, którzy są odrębnymi bytami, a jednak w komunikacji werbalnej opisujemy ich jako zbiór a nie poszczególne jednostki. Zbiór tych poszczególnych jednostek mianujemy liczebnikiem trzy. Tak też pojęcie Boga jedynego w trójcy jest pojęciem czysto spekulatywnym. Być może w historii triad stanowi pewien konsensus oraz pradawne echo porozumienia, ów niecny sojusz zainteresowanych stron! Skądinąd teoria trójc w kontekście historycznym jest mi nieznana. Ale spekulując, mogę pokusić się o wpływ starożytnych religii pogańskich babilońsko-egipskich, gdzie samo chrześcijaństwo mocno predestynuje do takiego miana tworząc tego typu mętną strukturę.

Wrocław, 26.09.2014