![]() |
ARTETRÄGERS |
Czy dyskurs i percepcja sztuki wciąż zakopane są w dawno przebrzmiałych jej kanonach? Właściwie cały okres XX w. to walka z tradycyjnie pojmowaną sztuką. I mimo, że nie wiem kim był Daniel Buren, ale jego wypowiedź mocno mnie zafrapowała; bo dystans, który nas dzieli i geograficzny (DB, Oakland, Kalifornia) i czasowy (1979). A jednak! Czy ten dyskurs teoretyczny można zaobserwować w realiach ponowoczesnego Peerelu? Sztuka, która nas otoczyła, wciąż świadomością odbiega od tego co wydarzyło się na świecie i wciąż wydarza się, lecz tu, i być może dobrze, że jest taka, powiedzmy węższa, przaśna perspektywa!
Sztuka dzisiaj tam, nie tu, występuje jak zwykle w kontekście do wąskiej perspektywy elitarnych klubów i galerii zawłaszczając w swoim triumfalnym pochodzie całe bytowanie człowieka!
Co nie jest dzisiaj sztuką, można by spytać, oczekując odpowiedzi, pójdę się zdrzemnąć!
SZTUKA JAKO ESKAPIZM W ŚWIAT ILUZJI I WYOBRAŹNI
Obiekty sztuki nowej, zdegradowane, brzydkie, nietrwałe, niestrawne, nieestetyczne. Obiekty sztuki nieważne! Nowa sztuka poprzez artefakty wskazuje na twórcę, on ją przekracza i jest od niej ważniejszy.
Dawna sztuka wprowadziła swoje symbole przez " sztuczne" obiekty - czyli dzieła sztuki! To minęło, jak sam zachwyt, i tzw. dzieło gdy do rangi owego służy również mało znaczący gest czy środek!
Czy dzisiaj pojęcie sztuka powinno wciąż funkcjonować i obowiązywać, gdy jej funkcja albo się skończyła, albo zmieniła? Czy dzisiaj sztuka, inaczej, jakby zmieniła swój stan, który porównać można do wody, gdzie osiąga ona stan stały, lotny i płynny, gdzie wewnętrzne atrybuty ukryte wciąż pozostają bez zmian.
Sztuka jako całość ludzkich działań, przechodzi kryzys!
To co oglądamy, i co dzieje się na naszych oczach, ta zmiana, którą my, wybrańcy dostrzegamy; dzisiaj gdy każdy świadomy człowiek jest twórcą świadomie może partycypować i doświadczać zmiany, która w naszym życiu również zmienia status sztuki, która nie tyle co ginie, lecz ulega transformacji. Każdy kęs naszej egzystencji został podporządkowany sztuce, która niczym miękki dyktator, w sposób jawny acz bezbolesny kreuje rzeczywistość.
Sztuka w kryzysie, to sztuka wg definicji słowa kryzys (moment, okres przełomu, przesilenia, decydującego zwrotu; krisis - odsiew, wybór, rozstrzygnięcie), gdzie my XXI wieczni odczytujemy to pojęcie tylko poprzez dominującą ekonomiczną narrację, a którą to właśnie sztuka ma za zadanie przełamać, a który oznacza załamanie gospodarcze.
Należy to powtórzyć: narzucony porządek ekonomiczno-świadomościowy ulega widocznej erozji, jego kryzys to załamanie, ale dla sztuki to czas momentu decydującego zwrotu i triumfalnego pochodu, na zgliszczach starego porządku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz