TRANSGRESJA 1644 foto Krzysztof Winnicki |
Zakazane słowa i pojęcia są wśród nas wciąż obecne...
Ale nie tylko... Kościół jako strażnik przekazanej mi informacji wciąż walczy z tym co racjonalne i wydaje się prawdziwe.
Wystarczy tylko etykieta, która będzie między innymi mieć za zadanie kompletną dyskredytację czy to człowieka czy pojęcia...
I tak wszystko to co zawiera w sobie aspekt technologii "Klee"(na swój użytek nazwę to wszystko co niezrozumiałe "technologią Klee", a jest to cytat z pewnej książki s-f, niestety tytułu nie pamiętam, czytałem w zamierzchłym dzieciństwie), wszystko to jest dyskredytowane i znaczone słowami jak magia, czarnoksięstwo, czy też okultyzm!
Popkultyzm jak widać panuje niepodzielnie i rządzi umysłami szerokiej części ludzkiej populacji.
Słuchając, wydaje się ciekawego człowieka, a ten właśnie zwrócił uwagę na zakazane praktyki, wyszczególnione przez kościół a już to przekazywane przez Świętą Księgę, powiedział, że sam Jezus spotkał się z szatanem... Jak to było możliwe... Czy to rzeczywiście religijnie jest poprawne? No cóż stało się! Redaktorzy Świętej Księgi jak widać na nasze szczęście nie przewidzieli, że będzie ona rozpatrywana poprzez szeroką świadomość ludzką i tak też komentowana! No, że po prostu trafi pod strzechy i wyrwie się, choć trwa to wolno spod klucza narzuconej kontrolą interpretacji...
Stało się to wbrew woli strażników. Ale cóż począć nie mają oni i nigdy nie mieli władzy absolutnej kontroli ludzkich umysłów...
Jeśli coś jest niebezpieczne, to powiernicy tajemnicy, i ich tajniacy muszą reagować. Dawniej wystarczyło kogoś napiętnować słowem heretikon, i wystarczyło. A tych zgoła nieposłusznych po prostu eliminowało się fizycznie...
No cóż metody erystycznego wykluczenia są nadal w użyciu a i eksterminowanie ludzi niepoprawnych jak widać również idzie pełną parą...
Dokonania starożytnych musiały być dość istotne.
Problemem jest sinusoidalny rozwój ludzkości co niesie pewien ładunek do rozmyślań. Mianowicie ludzka cywilizacja zamiast liniowo się rozwijać i jak by na to nie spojrzeć powinna trwać w rozwoju kilkadziesiąt a może i kilkaset tysięcy lat to wciąż zdarzają się "niewyjaśnione" kataklizmy, które doprowadzają ludzi do upadku. To również ma miejsce w tzw. praktykach magicznych, a dokładnie w naśladownictwie. Bezwolnym, bezmyślnym powtarzaniu czynności, których człowiek nie rozumie. I zamiast pochylić się nad zagadnieniem ze zrozumieniem, i owszem wtajemniczeni stosując klucze, i tak nie wiedzą w konsekwencji jak one działają...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz